Siłą mentalność i charakter
W Lidze Okręgowej juniorów młodszych Rekord reprezentować będą aż dwa zespoły.
26-08-2009 9:44
Drużynę 16-latków prowadzonych przez trenera Jarosława Krzystolika przedstawialiśmy wczoraj. Drugą siłą Rekordu w tej klasie rozgrywkowej będą zawodnicy urodzeni w roku 1994 i młodsi. W poprzednim sezonie, jeszcze jako młodzicy, podopieczni Krzysztofa Skrzypa sięgnęli po wygraną w rozgrywkach na szczeblu BOZPN. W nowym sezonie ich cele wcale nie sięgają niżej. – Gra o drugie czy trzecie miejsce nie ma sensu, bo cóż to za cel – klaruje Krzysztof Skrzyp, szkoleniowiec „rekordzistów”. – Mierzymy najwyżej jak tylko się da, przynajmniej w lokatę w ścisłej czołówce. Zaliczyliśmy zgrupowanie w Trzciance i kilka rozegranych tamże gier kontrolnych. Po powrocie do Bielska-Białej spotkaliśmy się jeszcze z młodzikami Rekordu, których pokonaliśmy w stosunku 11:2 i MOSiR-em Jastrzębie, z którym wygraliśmy 6:3. Nie to jednak jest ważne, a kilka aspektów, które uległy znacznej poprawie. Przede wszystkim wzmocniliśmy się pod względem mentalnym i charakterologicznym. Zawodników, którzy nas zasilili cechują: waleczność, nieustępliwość i pewność siebie. To przełożyło się na cały zespół. Poprawiliśmy naszą grę w defensywie. Mam na myśli tzw. grę w linii oraz umiejętność szybkiego przejścia z obrony do ataku. Każdy z chłopaków został wdrożony do nowych funkcji i obowiązków na boisku – podkreśla szkoleniowiec Rekordu.
Skład kadry
Bramkarze: Sylwester Jaszczur, Krzysztof Jarzmus
Gracze z pola: Paweł Maga, Michał Mioduchowski, Michał Pawlus, Sebastian Białobrzycki, Łukasz Biel, Damian Stawicki, Mateusz Pietrasiak, Bartłomiej Paszek, Remigiusz Mańko, Łukasz Walaszek, Kamil Jakubiec, Zbigniew Kupczok, Daniel Jakowenko, Szymon Flajszak, Łukasz Jastrzębski, Mateusz Rosegnal, Filip Bonk, Krystian Pierzga, Kamil Ruff, Łukasz Łastawiecki
TP
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto
stones_1
Data dodania:27-08-2009 9:12
Nie rozumiem polityki władz klubu, była szansa aby roczniki '95, '96, '97 grały w lidze wojewódzkiej ale widocznie gra z wiejskimi klubikami ważniejsza niż np. z Zabrzem, Bytomiem czy Chorzowem. A może to obawa że baty będą i nie będzie można się pochwalić wygraną w lidze okręgowej ?