Rekord B-B - Hurtap Łęczyca 7:6 (3:1)

Byliśmy świadkami wyjątkowo emocjonującego rewanżu w półfinale Pucharu Polski.

4-06-2010 18:44

Rekord Bielsko-Biała - Hurtap Łęczyca 7:6 (3:1)

1:0 Łysoń (7 min.)

2:0 Polasek (9 min.)

3:0 Łysoń (16 min.)

3:1 Krawczyk (20 min.)

3:2 Milewski (22 min.)

3:3 Krawczyk (26 min.)

4:3 Szymański (28 min.)

5:3 Szymański (32 min.)

5:4 Kovalov (36 min.)

5:5 Tkaczenko (36 min.)

6:5 Łysoń (37 min.)

7:5 Mentel (39 min.)

7:6 Kovalov (40 min.)

Rekord: Brzenk - Łysoń, Szymura, Budniak, Bubec; Machura, Mentel, Polasek, Pawełek; Szymański, Sierota

Emocjami z tego spotkania można byłoby obdzielić niejedną, całą kolejkę rozgrywek. Bielszczanie długo i konsekwentnie odrabiali starty z pierwszego spotkania. Dzięki uporowi i determinacji w grze prowadzili już 3:0. Niestety na 0,9 sekundy przed końcową syreną w pierwszej części wiarą bielszczan zachwiał trafiając do bramki Daniel Krawczyk.Jeszcze szybciej po pauzie łęczycanie odrobili straty. A później fantastycznie reagujący kibice byli świadkami nie lada widowiska. Czego zabrakło? Niczego. Były efektowne akcje, strzały w słupki i poprzeczki, multum kartek - w tym czerwone dla Łukasza Groszaka i nazbyt pośpiesznie przyznana Radkowi Polaskowi, błędy arbitrów i przede wszystkim niesłychane emocje. Po dwumeczu zasłużenie do finału PP awansował Hurtap, ale "rekordziści" pożegnali się z rozgrywkami w bardzo godny sposób, zresztą podobnie jak pożegnali się z sezonem ligowym. A opis meczu? Tylu efektownych zagrań, parad bramkarzy i przepięknych goli nie sposób zarejestrować. Brawa dla obu zespołów za pokaz futsalu, ale i "żółta kartka" za nadmierną nerwowość.

TP

powrót

fan

Data dodania:4-06-2010 22:51

Super mecz, brawa dla drużyny i niezawodnych kibiców

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto