Rekord Bielsko-Biała – Hurtap Łęczyca 5:2
Dużego kalibru niespodzianka, to jedno z łagodniejszych określeń jakie padały z ust kibiców po turniejowej konfrontacji Rekordu z mistrzem kraju.
11-08-2009 20:20
Beniaminek Ekstraklasy PLF „na papierze” prezentował się w porównaniu z Hurtapem niczym bajkowy Kopciuszek. Tymczasem boiskowa rzeczywistość była odmienna. Pamiętać wszakże należy, że mecz miał charakter towarzyski, niemniej wynik końcowy ukazuje potencjał drzemiący w Rekordzie. Po długim okresie twardej, ale wyrównanej gry rezultat meczu otworzył Tomasz Dura, który zdołał wyprzedzić obrońcę i wykorzystać długie crossowe zagranie Pawła Machury. Utrata gola znacznie zdynamizowała poczynania podopiecznych Andrzeja Antosa. Po wzorcowo wyprowadzonej kontrze do wyrównania doprowadził Igor Sobalczyk. Końcowe fragmenty minęły pod znakiem dominacji mistrzów Polski. Piłka parokrotnie zatrzymywała się na słupkach bielskiej bramki, a w kilku sytuacjach nieszczęściu zapobiegł Krystian Brzenk. Również początek drugiej połowy, choć już nie tak zdecydowanie, trzeba zapisać na plus łęczycanom. Bielszczanie ograniczali się do uważnej defensywy i prób „żądlenia” kontrami. Po jednym z takich szybkich ataków Piotr Szymura obsłużył podaniem Andrzeja Szymańskiego, który nie dość że zakręcił obroną Hurtapu, to jeszcze celnie przymierzył do siatki. Co oczywiste, konkurenci ruszyli do przodu za co zostali skarceni. W 30 minucie „rekordziści” przeprowadzili akcję będącą niemal kopią gola dla Hurtapu. Szkoleniowcy mistrza natychmiast zarządzili minutową przerwę i zareagowali wprowadzając na boisko tzw. lotnego bramkarza – I. Sobalczyka. Ten manewr ewidentnie powiódł się przy golu Maksyma Moskalika, ale okazał się również bronią obosieczną. Do pustej bramki Hurtapu mierzył myląc się nie więcej niż o metr A.Szymański. K. Brzenkowi zabrakło już tylko kilka centymetrów. Nie pomylili się za to w uderzeniach ze sprej odległości – T. Dura i Łukasz Mentel. Tych strat futsalowy mistrz kraju już nie był w stanie odrobić. Uporu i chęci walki zawodnikom Hurtapu nie brakło, ale gorzej było z wiarą w możliwość poprawy wyniku na bardziej korzystny. W bielskim obozie zapanowała uzasadniona radość, która zwycięzcom się jak najbardziej należy. Nie można jednak zapomnieć, że mankamentów w grze gospodarzy także można się było doszukać. Ale jak to mówią: zwycięzców się …
Rekord Bielsko-Biała - Hurtap Łęczyca 5:2 (1:1)
1 : 0 Dura (12 min.)
1 : 1 Sobalczyk (16 min.)
2 : 1 Szymański (28 min.)
3 : 1 Szymański (30 min.)
3 : 2 Moskaliuk (32 min.)
4 : 2 Dura (35 min.)
5 : 2 Mentel (36 min.)
Rekord: Brzenk - Szymura, Szymański, Pawełek, Budniak, Mentel, Machura, Dura, Korytkowski, Sierota, Łysoń
Hurtap: Słowiński, Sobalczyk, Milewski, Krawczyk, Pawłowski, Widzicki, Moskaliuk, Kovalov, Karasiński, Czekalski
Tadeusz Paluch
halmen
Data dodania:12-08-2009 10:06
brawo panowie
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto
Marcin
Data dodania:12-08-2009 11:18
No nie mam więcej pytań!!! Brawo!!