Rekord B-B – Clearex Chorzów 1:1

Gospodarze turnieju byli bliscy sprawienia kolejnej niespodzianki.

12-08-2009 19:45

Tym razem bielszczanie byli o półtorej minuty od wygranej z chorzowianami. Po bardzo wyrównanym przebiegu pierwszych dziesięciu minut do głosu doszli przyjezdni. W krótkim odstępie czasu bramkę Witolda Zająca „ostemplowali” – Michał Słonina i Andrzeja Szłapa. Odpowiedzią miejscowych był nieznacznie chybiony strzał Andrzeja Szymańskiego. W 14. minucie znów pięciokrotni mistrzowie kraju byli bliscy zdobycia gola. W stronę bramki Rekordu posypały się, aż cztery strzały. Żaden nie znalazł drogi do celu. Od 18. minuty na koncie Cleareksu widniało już pięć fauli. 90 sekund przed końcem pierwszej połowy Tomasz Dura egzekwował tzw. przedłużony rzut karny, ale górą był bramkarz – Paweł Strusiński. Podopieczni Marcina Biskupa zaskoczyli rywali niedługo po wznowieniu gry. Po rzucie rożnym Piotra Pawełka z woleja przymierzył Paweł Machura. Piłka kozłując wpadła w długi róg bramki. Im bliżej końca meczu, tym bardziej zaciekłe były ataki chorzowian. Jeszcze w 38. minucie W. Zając obronił uderzenie oddane po wślizgu przez Tomasza Zielińskiego. Kilka sekund później ten sam gracz idealnie zamknął rozegranie kornera przez M. Słoninę i A. Szłapę. Ostatni z wymienionych – kapitan Cleareksu – mógł przesądzić o losach meczu na osiem sekund przed końcem potyczki. W dogodnej sytuacji A. Szłapa nie trafił czysto w piłkę.

Rekord Bielsko-Biała - Clearex Chorzów  1 : 1 (0:0)

1 : 0 Machura (32 min.)

1 : 1 Zieliński (38 min.)

Rekord: Zając - Szymura, Szymański, Budniak, Łysoń, Pawełek, Mentel, Machura, Dura, Korytkowski

Clearex: Pstrusiński - Szłapa, Słonina, Zieliński, Gaweł, Hajnc, Łuszczek, Gorzała, Piasecki, Wojciechowski, Borowski

Tadeusz Paluch

powrót

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto