Polscy młodzieżowcy zagrają w Bielsku

Również portal super-nowa.pl awizuje dwumecz polskich i słowackich futsalowców.

24-11-2009 10:29

We wtorek i w środę młodzieżowa reprezentacja Polski w futsalu zmierzy się z reprezentacją Słowacji. W kadrze Polski do 21 lat znaleźli się dwaj zawodnicy miejscowego Rekordu. Dwumecz ze Słowakami zakończy międzynarodowe spotkania kadru u-21 w tym roku.
Dla mnie jest to kontynuacja Turnieju Czterech Państw, który był rozgrywany na Węgrzech. Tam tak się zdarzyło, że ze Słowakami się nie spotkaliśmy, więc teraz to nadrobimy – mówi trener młodzieżowców Andrzej Bianga.
Węgierski turniej był dla Polaków bardzo udany, gdyż biało-czerwoni wygrali zawody pokonując gospodarzy 5:4 po rzutach karnych, a następnie reprezentację Czech 2:1.

Przedsionek kadry Bartoska

Zgrupowania młodzieżowej kadry Polski odbywają się kilka razy do roku.
Ostatnio widzieliśmy się w podobnym gronie w połowie września. Na każdym zgrupowaniu staramy się sprawdzić nowych zawodników, bo przed nikim nie zamykamy drogi do naszego zespołu – mówi Bianga i dodaje, że młodzieżowa reprezentacja powstała po to, żeby najzdolniejszych polskich zawodników przygotować do gry w seniorskiej kadrze. – Już teraz kilku z tych młodych piłkarzy ma na koncie występy w dorosłej reprezentacji, a kilku z nich wciąż jest w kręgu zainteresowań trenera Vlastimilia Bartoska – mówi Bianga.
Mecz z młodymi Słowakami Polacy traktują bardzo poważnie.
Nie byłbym szczery, gdybym stwierdził, że wynik nie jest dla nas ważny. Chcemy wygrać i udowodnić, że nasze zwycięstwo w Turnieju Czterech Państw nie było dziełem przypadku. Zagramy więc o dwie wygrane – zapowiada trener Bianga.

Dwóch Rekordzistów

Powołanie na zgrupowanie kadry u-21 otrzymali dwaj futsalowcy bielskiego Rekordu: Paweł Budniak Sebastian Palarczyk.
Dla Budniaka, który tydzień temu zadebiutował w dorosłej kadrze, występ wśród młodzieżowców ma równie duże znaczenie.
Nie jest ważne czy gra się w kadrze młodzieżowej czy w dorosłej. Tak czy siak gramy przecież dla Polski. Dla mnie występy z orzełkiem na piersi zawsze są i będą wyjątkowe – mówi Budniak.

Występy w kadrze to na pewno dla bielszczan wielkie przeżycie, tym bardziej, że oba mecze ze Słowakami rozegrane zostaną na Podbeskidziu.
Znamy obie hale więc na pewno będzie nam się grało trochę łatwiej. Mam także nadzieję, że na oba mecze przyjdą bielscy kibice, którzy dodatkowo nas wspomogą – uśmiecha się popularny „Magic”.
Doping naszej młodej kadrze na pewno się przyda, dlatego wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć podopiecznych trenera Biangi w akcji, zapraszamy we wtorek do hali Rekordu w Cygańskim Lesie o godz. 18:00. Rewanż już dzień później w hali GOSiR-u Wilkowice o godzinie 17:00.

Autor: Maurycy Marek

Foto: super-nowa.pl

powrót

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto