Rekord B-B - Metal WG Skałka 1:4

Obie zespoły zajmują piąte lokaty w swoich klasach rozgrywkowych, goście w III lidze, "rekordziści" o piętro niżej. Jedna klasa robi jednak różnicę. To uwidoczniło się choćby w poziomie koncentracji na wstępie I i II połowy. Pierwszy gol dla przyjezdnych padł po strzale z dystansu i niestety nie bez winy Rafała Jacak. Szybkie prowadzenie okazało się wodą na młyn graczy Adama Noconia. Przyjezdni osiągnęli dużą przewagę, której ukoronowaniem było drugie trafienie. Po błyskawicznej wymianie podań doskonałą okazję wykorzystał Dariusz Rucki. Miejscowi po raz pierwszy zatrudnili Joachima Miklera dopier w 25. minucie po uderzeniu Andrzeja Maślorza. Pewni siebie i swoich umiejętności gracze Metalu WG Skałki już nie forsowali tak szybkiego jak dotąd tempa gry, a ta stała się bardziej kontaktowa po jednym ze starć nieszczęśliwie na staw łokciowy upadł D. Rucki, który z groźnie wyglądającą kontuzją opuścił boisko. To wydarzenie jeszcze bardziej utemperowało zapędy zawodników. Ciekawiej znów działo się po przerwie. Po kontrze prawym skrzydłem i precyzyjnym dograniu stzrałem z bliska podwyższył prowadzenie Michal Vozar. Niezrażeni stratą gola gospodarze coraz śmielej poczynali sobie w ofensywie. Przy kilku ładnie wyprowadzonych kontratakach zabrakło jedynie tzw. kończącego podania. Stąd potrzeba było odrobiny przypadku, aby zdobyć gola. Po odważnej akcji Szymona Łacka goście nie potrafili oddalić piłki, która spadła po nogi Dawida Stajerskiego. Pomocnik Rekordu zdecydował się na natychmiastowe uderzenie z 25-ciu metrów, po którym skapitułował Andrzej Nowakowski. Podobnej próby za moment podjął sie Sz. Łacek, ale tym razem piłka poszybowała obok słupka. Niestety bielszczanie zakończyli spotkanie w podobnym stylu, jak je rozpoczynali. Brakowi koncentracji należy przypisać fakt, że pozostawiony bez opieki M. Vozar doszedł do wybornej sytuacji, której nie zmarnował.

Rekord Bielsko-Biała - Metal WG Skałka Żabnica 1:4 (0:2)

0:1 Rucki (3 min.)

0:2 Rucki (11 min.)

0:3 Vozar (51 min.)

1:3 Stajerski (72 min.)

1:4 Vozar (85 min.)

Rekord: Jacak - Kasprzycki, Kania, Rumiński, Bogdan, Jedrzejko (46. Ogrocki), Stajerski, Maślorz, Jaroś (46. Marek), Łacek, Woźniak