Grunwald Ruda Śląska - Rekord Bielsko-B 0:2 (0:0)
Dobra passa trwa. Szósta wygrana z rzędu.
11-11-2009 13:18
Grunwald Ruda Śląska - Rekord Bielsko-Biała 0:2 (0:0)
0:1 Ceglarz (59 min.)
0:2 Lech (78 min.)
Rekord: Jacak - Kasprzycki, Kania, Rumiński, Bogdan, Daniel Lech (78. Jaroś), Stajerski, Ogrocki (69. Maślorz), Woźny (86. Pilch), Waliczek (46. Ceglarz), Woźniak
1 min. Gospodarze na bordowo, goście biało-zieloni. Co nieczęste, w zespole rywala jest więcej młodzieżowców, niż w Rekordzie.
4 min. Rzut wolny Lecha z wysokości pola karnego, piłka ciut za wysoka dla Woźniaka
11 min. Tym razem wolny z lewej strony, dośrodkowanie Ogrockiego, Rumiński strzela w zamieszaniu, broni Janosz
13 min. Mecz toczy się przy nieznacznej przewadze gości na nadspodziewanie dobrej murawie boiska. Jak na obfite opady dezczu w regionie plac gry jest bez zarzut. Tylko w nielicznych sektorach boiska stoją kałuże wody.
16 min. Bielszczanie nacierają głównie prawą flanką, po faulu na Woźniaku rzut wolny, Waliczek główkuje niecelnie
17 min. Ogrocki obok bramki z 22-óch metrów
19 min. Poczynania ofensywne rudzian skutecznie "rygluje" kwartet: Rumiński, Kania, Stajerski, Woźny
20 min. Za szybko pochwalona została bielska defensywa, Rumiński zbyt lekko do bramkarza, ale Jacak ratuje sytuację wślizgiem
21 min. Wrzutkę Kota wyłapuje "Majdan", z drugiej strony zblokowany strzał Woźniaka
23 min. Miejscowi coraz częściej szukają szczęścia w uderzeniach z dystansu
24 min. Kolejny rzut rożny dla gości po rajdzie Lecha. Złe rozegranie stałego fragmentu gry, brak precyzji podania
26 min. Tym razem korner dla Grunwaldu, piąstkuje Jacak
27 min. Kot próbuje ograć Rumińskiego, rzut rożny dla Grunwaldu
29 min. Rudzianie coraz aktywniejsi, dla nich kilka rzutów rożnych pod rząd
30 min. Po przypadkowym strzale Mąki sporo pracy miał Jacak, po drugiej stronie dobre, mocne uderzenie Ogrockiego, po którym bielszczanie wykonywali korner. Znów bez skutku
33 min. Prostopadłe podsanie do Kota, po jego strzale piłka szybuje obok słupka bramki
34 min. Raz jeszcze zza linii pola karnego uderza Ogrocki, broni Janosz
36 min. Boiskowe warunki do prowadzenia gry coraz trudniejsze, momentami zaczyna dominować chaos i przypadek
37 min. Wreszcie niezły fragment ataku pozycyjnego gości. Rzut wolny za faul na Stajerskim, za moment faulowany - Waliczek. Żaden ze stałych fragmentów nie skutuje golem
40. Kolejna seria rzutów rożnych Grunwaldu
42 min. Piłke w środku pola traci Stajerski i robi się groźnie, krótkotrwała, zmasowana obrona Rekordu
45 min. Na razie obraz meczu wskazuje, że pełną pulę może zgarnąć ten zespół, który pierwszy zdobędzie gola. arz jeszcze serial rzutów rożnych dla miejscowych
45+1 min. W swietnej sytuacji przestrzelił Rudyk
46 min. W Rekordzie zmiana, za niezbyt pewnie czującego się na grząskim boisku pojawił się Ceglarz
50 min. Podobnie jak na otwarcie meczu, bielszczanie są częściej w posiadaniu piłki
51 min. Lech zmusza do dużego wysiłku Janosza stzrałem z 17-stu metrów
53 min. Strata piłki przez Ceglarza i z groźną kontrą rusza Kot, uderzenie Mąki blokuje Bogdan
55 min. Słabszy fragment gry gości w defensywie, miejscowi niebezpicznie blisko podchodzą pod bielską bramkę
56 min. Niecelne uderzenie Bogdana
57 min. Niezłe wyjście bielszczan z głębi pola, ale po przerzucie Ceglarza nie poradził sobie z opanowaniem piłki Lech
59 min. Znakomita wrzutka z lewej strony Woźnego i świetna, co najważniejsze celna główka Ceglarza. Gooool!!!0:1
62 min. Dobry fragment gry Rekordu, goście szukają aktywnie szansy na drugiego gola. M.in. pięknie, acz minimalnie niecelnie strzela Woźniak
66 min. Ładna akcja w trójkącie: Stajerski - Ogrocki - Woźniak. Stzrał tego ostatniego zbyt sygnalizowany. Do wejścia szykuje się Maślorz
71 min. Piłkarze Grunwaldu zaczynają forsować grę na tzw. aferę
73 min. Prezent od obrony gospodarzy, ale Janosz doskonale broni strzał Woźniaka
74. Niefrasobliwa strata futbolówki na własnej połowie. Niebezpiecześtwo zażegnuje Kania
77 min. Nieco "przekombinowany" atak Rekordu zakończony troche desperackim i chybionym uderzeniem Woźnego.
78 min. Już od chwili sygnalizuyjący chęć opuszdczenia boiska Lech, kończy występ fenomenalnym uderzeniem w długi róg. GOOOL!!! 0:2
79 min. Jaroś "zameldował się" na boisku żółtą kartką za faul
83 min. Woźniak pokreciłrudzzką defensywą i rzut rożny
85 min. "Pachnie" trzecim golem, gospodazre tracą wiarę. Do wejścia szykuje się Pilch
87 min. W końcówce bielszczanie seryjnie egzekwują rzuty rożne, po jednym z nich nieznacznioe mysli się Jaroś
90 min. Goście szanują piłkę w środku pola.
92 min. Arbiter kończy spotkanie. Rekord wygrywa 2:0
To jest jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Rekordu!
TP/admin
BB
Data dodania:11-11-2009 15:32
Hooooooo no tak miało być od początku, tyle punktów uciekło...., ale co tam dobrze, że Woźniak się rozstrzelał, rozegrał, wszak ligowa przeszłośc zobowiązuje! Drużyna na górną część tabeli a za rok główny pretendent do awansu o klasę wyżej! Niech tak się stanie, poziom piłki noznej w mieście będzie wreszcie na dobrym poziomie!
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto
FranzMaurer
Data dodania:11-11-2009 21:23
Abstrahując od samego wyniku, który - rzecz jasna - niezmiernie cieszy, trzeba z całą stanowczością podkreślić,że rezlultat meczu nie był przypadkowy. Zwycięstwo ze wszech miar zasłużone, pierwsze piętnaście minut dla Rekordu, potem nieco gra się wyrównała, a przewaga gospodarzy uwidzoczniła się w okolicach 30. minuty, kiedy to bili cztery rzuty rożne pod rząd. Druga połowa to już zdecydowana dominacja Rekordu udokumentowana dwoma golami, a mogło ich być więcej, pudło Jarosia w końcówce było naprawdę minimalne. Chłopaki grali mądrze, rozsądnie, strali się budować akcje od tyłu,grać dużo piłką,ale byli przy tych wszystkich swoich założeniach bardzo elastyczni, jak trzeba było, to potrafili nagle przysieszyć i bardzo łanie pociągnąć skrzydłem, w czym celowali Bodzio i Kasper. Szkoda,że runda się już kończy, bo Rekord jest na fali i na tle praktycznie każdej drużyny ligowej prezentuje się dużo lepiej. Do lidera jest 10 punktów straty,ale biorąc pod uwagę,że na wiosnę gramy z nim u siebie, to jeszcze w kwestii awansu nie wszystko zostało ze strony Rekordu powiedziane.