Na finał udanego sezonu

Z sześciu spotkań ostatniej kolejki Ekstraklasy PLF w zasadzie tylko jedno nie ma większej stawki.

30-04-2010 10:31

Spotkanie krakowskiego Kupczyka Darkompu z TPH Polkowice może jedynie wpłynąć na końcową lokatę obu ekip w tabeli, co i tak nie będzie mieć większego znaczenia dla jej układu. Każde inne z sobotnich spotkań ma już swój spory ciężar gatunkowy. Gra toczy się o podział miejsc na podium lub utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bielszczanie pośrednio uczestniczą w rywalizacji o najwyższe laury. Po wyjazdowej wygranej Hurtapu w Katowicach łęczycanie mogą realnie myśleć o obronie tytułu mistrzowskiego. By tak się stało muszą jednak spełnić kilka warunków. Podstawowy, to zwycięstwo w konfrontacji z Rekordem. Drugim jest utrata punktów przez Akademię FC Pniewy w Chorzowie. Wbrew pozorom oba nie będą łatwe do spełnienia. Przetrzebieni kadrowo bielszczanie ani myślą oddać pola bez walki. Wprawdzie bez względu na końcowy rezultat „rekordziści” nie zmienią swojej czwartej lokaty, ale gra toczy się o podtrzymanie dobrego imienia beniaminka, który „namieszał” w lidze jak żaden inny od lat. O wielu sezonów ligowi nowicjusze błyskawicznie opuszczali szeregi ekstraklasy. Rekord przełamał w bieżących rozgrywkach niechlubną tradycję. To był udany sezon ligowy w wydaniu bielskiego beniaminka, a kilka ze spotkań mijającego sezonu, i to niekoniecznie zwycięskich, pozostanie kibicom na długo w pamięci. Nikt nie powiedział, że również konfrontacja w Łęczycy nie trafi do tego rejestru. Wszak to gospodarze "muszą, a goście jedynie "mogą".

TP

powrót

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto