Brak skuteczności i pomysłu

Do ligowej porażki z tyskim Jachymem wracamy komentarzem Wojciecha Łysonia, gracza Rekordu.

8-02-2010 14:49

- Podstawowymi przyczynami porażki były brak skuteczności i pomysłu na grę w ofensywie. Choć tyszanie starali się bronić, to jednak dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Sam niestety jestem tego przykładem i nie jest tu tłumaczeniem, że piłka, którą graliśmy była trochę zbyt ciężka. Już w szatni przed meczem byliśmy zgodni, ze mecz wygra ten kto pierwszy zdobędzie gola. Nie sposób też nie zgodzić się z opinią, że zagraliśmy dwie różne połowy, odwrotnie niż w spotkaniu pierwszej rundy z GKS-em. Tym razem dobrze, acz nieskutecznie prezentowaliśmy się w pierwszej części. W drugiej po prostu zagraliśmy słabo. Nie wiem z czego to wynika, ale nie da się ukryć, że niektórzy opadli z sił. Po stracie piłki zamiast gnać do defensywy wracali truchtem. Już w meczu pucharowym z krapkowiczanami, czy nawet wygranym 17:0 sparingu z drużyną z Nowin parokrotnie nadzialiśmy się na kontry. Wtedy uszło nam to „na sucho”, ale tyszanom wystarczył jeden kontratak do odniesienia zwycięstwa. Przed meczem z Akademią FC Pniewy musimy odnaleźć sposób i pomysł na naszą ofensywę. Pewnie w tym i w kolejnym spotkaniu z FC Nova rywale będą chcieli nas zepchnąć do obrony, ale już w kolejnych grach należy zakładać, że to nasi przeciwnicy oddadzą teren. Jednak nawet grając z kontry musimy wykorzystać nadarzające się okazje, a wcale nie jest powiedziane, że będzie ich wiele.

TP

powrót

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto