Jedni w górę, drudzy w dół
Przed zaległym, środowym meczem Rekordu z Polonią Marklowice sytuacja w tabeli łudząco zaczyna przypominać jej układ z tegorocznej wiosny.
27-10-2009 11:05
Przypomnijmy, że w pewnym momencie rozgrywek rundy rewanżowej sezonu 2008/2009 w walkę o utrzymanie w lidze zaangażowana była niemal połowa stawki. Dziś, po rozegraniu niepełnych 12-stu kolejek, piąty w tabeli Grunwald dzieli od piętnastego AKS-u Mikołów jedynie sześć punktów! To w ewidentny sposób obrazuje jak wyrównana jest ligowa stawka i jakiego ciężaru gatunkowego nabiera każde ze spotkań. Krótko ujmując – nie ma meczów nieważnych! W takich właśnie okolicznościach przyjdzie bielszczanom odrobić zaległość z 11. kolejki. Do Cygańskiego Lasu zjedzie marklowicka Polonia, która w ostatnich tygodniach swoimi wynikami nie olśniewa. W minioną sobotę marklowiczanie ulegli na własnym boisku Unii Rędziny 0:3, a ostatnie zwycięstwo (8:1 z KZ Żory), nie licząc walkowera kosztem Concordii, fetowali 5 września br. Można rzec, że Polonia wolniej lub szybciej, ale podąża „windą w dół”. W przeciwną stronę poruszają się bielszczanie, którzy dość dawno nie prezentowali się swojej publiczności. Z Raciborza i z Pszowa podopieczni wywieźli komplet punktów, i co najważniejsze obie wygrane odniesione zostały w dobrym stylu. Zresztą tzw. wrażenie artystyczne od dawna było atutem „rekordzistów”, jednak dopiero od niedawna owocuje to punktami. Niestety nadal nie przekłada się to na wyższe miejsce w tabeli, ale właśnie może wynik środowej zaległości da Rekordowi „kopa w górę”?
TP
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto