Wielkie rozczarowanie
O przegranym 2:3 spotkaniu Rekordu z czechowickim MRKS-em, które rozegrane zostało awansem, opowiada szkoleniowiec bielszczan – Wojciech Borecki.
27-08-2009 13:08
- Wielkie rozczarowanie! Na wstępie przyznać należy, że byliśmy wyjątkowo osłabieni kadrowo. Nie tak łatwo uzupełnić przejście do futsalowej drużyny – Piotrka Szymury, Wojtka Łysonia, Pawła Budniaka i innych. Do tego doszły kontuzje – Mateusza Waliczka, Grzegorza Bogdana i Szymona Kasińskiego. Mamy takie, a nie inne możliwości kadrowe. Wymienionych zawodników zastąpiła młodzież, ale nie sposób nie zauważyć, że jakość naszej gry spadła. Nie zapanowaliśmy nad tym, zostaliśmy sprowadzeni na Ziemię. Przyjście Patryka Rumińskiego i Bartka Woźniaka nie rekompensuje personalnych ubytków, o których wspomniałem. Przed naszymi młodymi piłkarzami jest jeszcze mnóstwo pracy, tak boiskowej jak i w sferze psychicznej, mentalnej. Jednym z naszych problemów we wczorajszym meczu w Czechowicach-Dziedzicach był brak należytej koncentracji. A jeśli tak się dzieje, to trzeba się liczyć z konsekwencjami.
TP
Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto