Unia Racibórz - Rekord Bielsko-Biała 2:4 (0:2)

Wyjazdowa wygrana Rekordu po emocjonującym meczu !

10-10-2009 15:36

Rekord: Wnętrzak - Kasprzycki,  Kania, Rumiński, Bogdan, Ogrocki , Waliczek, Woźny, Ceglarz,  Jaroś, Woźniak.

Rekord w strojach czerwonych, Unia w strojach niebieskich.

4 min. Najpierw Ogrocki, a następnie Kasprzycki atakują prawą stroną boiska, ale nikt nie zamyka akcji,

5 min  akcja Bartosza Woźniaka kończy się na  linii pola karnego,

8 min . 0:1 dla Rekordu! Strzelcem bramki Ogrocki po podaniu z rzutu rożnego Ceglarza.

(Rzut rożny został wywalczony po akcji Waliczka, a Ogrocki popisuje się chytrym uderzeniem w tzw. krótki róg)

15 min. Akcja Woźniaka zatrzymana w ostatniej chwili przez obrońców,

17 min. Frydryk z Unii ukarany żółtą kartką

18 min. Na linii pola karnego faulowany Woźniak.

18 min. Ceglarz dośrodkowuje - Ogrocki strzela głową obok bramki,

23 min. Strzela Jaroś, lecz obrońcy gospodarzy blokują piłkę,

Mecz przebiega z przewagą Rekordu, prostopadłe piłki stwarzają sporo zamieszania wśród defensorów Unii,

26 min. Pierwsza zmiana w zespole gospodarzy

29 min. Po akcji Ceglarza z Ogrockim, Patryk Rumiński główkuje minimalnie ponad bramką gospodarzy,

30 min. kolejny faul na Woźniaku i kolejna żółta kartka dla zawodnika Unii

36 min. pierwsza groźna sytuacja na polu karnym Rekordu. Strzał z rzutu wolnego broni Wnętrzak. Odbitą piłkę wykopują solidarnie Waliczek i Woźny. Było gorąco pod bramką bielszczan.

38 min. żółta kartka dla Waliczka za faul.

40 min. 0:2 dla Rekordu ! Waliczek wykorzystuje nieporozumienie w szeregach obronnych przeciwnika i wjeżdża z piłką do bramki,

42 min. strzał Kasprzyckiego z najwyższym trudem broni bramkarz Unii,

45 min. arbiter dolicza 4 min. do regulaminowego czasu I połowy

45 min ( +3 min ) 2 żółte kartki dla gospodarzy,

koniec pierwszej połowy - zasłużone prowadzenie Rekordu

W zespole Unii Racibórz 2 zmiany - w tym na pozycji bramkarza

47 min. Woźniak nie wykorzystuje dobrej sytuacji po błędzie obrony gospodarzy

51 min. kolejny raz w akcji Bartosz Woźniak i nadal 0:2...

Murawa boiska w wyniku opadów deszczu coraz trudniejsza do gry. Oba zespoły walczą o opanowanie strefy środkowej boiska

56 min 1:2 Wnętrzak nie wychodzi do dośrodkowania i gospodarze zdobywają kontaktową bramkę.

60 min. Pierwsza zmiana w zespole Rekordu. Za Piotra Ceglarza Daniel Lech.

65 min. Po akcji Bogdana Rumiński trafia piłką w słupek

Po okresie przewagi gospodarzy rekordziści znowu przejmują kontrolę na boisku.

66 min. Kolejne 2 rzuty rożne dla Rekordu - brak wykończenia akcji ,

68 min. Jaroś strzela wysoko ponad bramką,

68 min. żółta kartka dla Woźniaka

70 min 2:2 dośrodkowanie z lewej strony boiska i po niefortunnej interwencji Waliczka piłka trafia do naszej bramki

73 min olbrzymie zamieszanie pod bramką Rekordu, na nasze szczęście sędzia odgwizduje niebezpieczne zagranie zawodnika gospodarzy.

75 min. za Jarosia wchodzi na boisko Maślorz

75 min 2:3 dla Rekordu !!!!  Prostopadłe podanie Bogdana na bramkę zamienia Woźniak.

80 min 2:4  !!!  kontra Rekordu . Waliczek podaje do Ogrockiego i ten ostatni zdobywa swoją 2 bramkę w meczu !!

82 min Ogrocki sam na sam z bramkarzem - nie ma kolejnego gola....

86 min zmiana w Rekordzie Pilch za Woźniaka

89 min. Kasprzycki sam na sam z bramkarzem Unii - tylko rzut rożny.

90 min. arbiter dolicza 3 minuty do II połowy

koniec meczu - Rekord odnosi pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie !!!!

A teraz.... przenosimy się na parkiet do Pniew.... Za kilka minut początek meczu ekstraklasy futsalu Akademia Futsal Club - Rekord Bielsko-Biała.

10. kolejka10.10.2009 r. (sobota), g.16.00

Zapora Porąbka – Unia Rędziny 1:1 (1:0)

Unia Racibórz – Rekord Bielsko-Biała 2:4 (0:2)

Concordia Knurów – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:4 (0:2)

Gwarek Ornontowice – GTS Bojszowy 1:0 (0:0)

KS Żory – AKS Mikołów 0:1 (0:0)

Polonia Łaziska Górne – Grunwald Ruda Śląska 1:0 (1:0)

Polonia Marklowice – Górnik Pszów 3:4 (1:3)


11.10.2009 r. (niedziela), g.16.00

Przyszłość Rogów – LKS Czaniec 3:1 (2:0)



TP/J.Sz.

powrót

FranzMaurer

Data dodania:10-10-2009 21:50

Po pierwszej połowie wydawało się, że mecz jest wygrany i powtórka z Czechowic-Dz. nie ma prawa się zdarzyć. Tym bardziej,żę Rekord sprawiał dużo lepsze wrażenie zarówno pod względem organizacji gry, jak i indywidualnego wyszkolenia zawodników. Co więcej, nie dopisujące Rekordowi w tym sezonie szczęście było wyraznie po ich stronie, bo najpierw Ogrodzki po krótim rogu wykorzystał złe ustawienie bramkarza i strzelił po ziemi z bardzo ostrego kąta, a kilkanaście minut pozniej przy prostej piłce pogubili się bramkarz z obrońcą gospodarzy i Waliczek strzelił do pustej bramki. A po przerwie obrona Częstochowy i czekanie aż w końcu gospodarze wyrównają. Dopiero jak wyrównali, Rekord ruszył do przodu, zdobył zasłużenie dwie bramki, a mógł i dwie następne. Murawa i aura nie pozwalały na ładną grę więc sporo było przypadkowych zagrań oraz często nieudanych prób przeniesienia gry na połowę rywala jednym podaniem. Nie ma jednak co narzekać - trzy punkty są i to wyjazdowe.

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto