O Spółce Futsal Ekstraklasa i nie tylko

"Aby kluby ekstraklasy miały swoją własną organizację" - rozmowa z Januszem Szymurą, której treść cytujemy za portalem 40minut.pl.

18-03-2010 9:16

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z prezesem spółki Ekstraklasa sp. z o.o., klubu Rekord Bielsko-Biała oraz Komisji Młodzieżowej Futsalu - Panem Januszem Szymurą. Pan Janusz przybliża motywy i cele w jakich powstała spółka, zdradza tajemnice sukcesu Rekordu i typuje tegorocznego Mistrza Polski.

Bartek Tomczak:  Panie Januszu jest Pan prezesem nowo powstałej, długo wyczekiwanej spółki Futsal Ekstraklasa sp z o.o. Czy może nam Pan w skrócie powiedzieć w jakim celu została ona powołana i jakie są jej zadania.

Janusz Szymura: Została ona powołana po to aby kluby ekstraklasy miały po raz pierwszy w historii swoją własną organizację. W zamyśle ma to działać w podobny sposób jak w dużej piłce - Spółka Ekstraklasa S.A. Główne cele, oprócz tego żeby po prostu mieć tą organizację, to aby po uzgodnieniach z PZPNem móc prowadzić rozgrywki Ekstraklasy jako organizator, i jednocześnie być stroną w rozmowach na temat praw medialnych do futsalu. Czyli żeby tą naszą dyscyplinę spopularyzować.

B.T.: W takim razie jakie będą pierwsze działania nowej spółki ?

J.Sz.: Pierwsze działania już się odbywają. Przede wszystkim, na początku są to kwestie organizacyjne. Po zawiązaniu spółki w ubiegły piątek, trzeba ją zarejestrować w sądzie, a za tym idzie szereg formalności które trzeba spełnić. Po zarejestrowaniu spółki, co mam nadzieję będzie kwestią 3-4 tygodni, wystąpimy do pozostałych 5-ciu klubów Ekstraklasy o to, aby formalnie do spółki przystąpiły. Wcześniej jest to niemożliwe. Chcemy również, wzorem Ekstraklasy z dużej piłki, aby jednym z udziałowców był Polski Związek Piłki Nożnej.

B.T.: Udziałowcami spółki są na razie kluby ekstraklasy i to nie wszystkie. Dlaczego reszta klubów nie przystąpiła do spółki i czy udziałowcami spółki mogą być tylko kluby ekstraklasy czy niższych klas rozgrywkowych również?

J.Sz.: Jedyny powód jaki był, to były kwestie czysto formalne. W momencie gdy zakładamy organizację, która grupuje podmioty prawne, chodzi o właściwą reprezentację tych podmiotów. Te właśnie kwestie, związane z reprezentacją, są przyczyną tego że nie wszystkie kluby mogą być od razu udziałowcami. Tak naprawdę wszyscy się tego spodziewali, że nie uda się zrobić tak, by od razu na pierwszym spotkaniu, wszystkie kluby do spółki przystąpiły. Podejrzewam jednak, że w ciągu najbliższego miesiąca od zarejestrowania spółki, wszystkie kluby będą już członkami spółki. Musimy również pamiętać, iż spółka ta ma płynny charakter - jeżeli konkretne kluby spadną z Ekstraklasy, to w ich miejsce, jako udziałowcy, wstąpią kluby które zdobyły awans sportowy w niższej lidze. Nic dziwnego więc, że już na pierwszym spotkaniu pojawili się przedstawiciele Krakbetu z Krakowa.

B.T.: Czy inne instytucje niż kluby również mogą wejść w spółkę?

J.Sz.: W tej chwili zależy nam na klubach Ekstraklasy oraz na PZPNie. To czy PZPN będzie udziałowcem, czy nie, to będzie zależało oczywiście od decyzji zarządu PZPNu, ale my z taką inicjatywą wystąpimy. Natomiast jeśli by to dotyczyło innych podmiotów, np. sponsora strategicznego ligi to oczywiście jest to możliwe, wymaga to jednak zgody 2/3 wszystkich klubów. Nie chcemy być towarzystwem, które zamyka się na otoczenie. Jeżeli byłaby taka wola, to nie wykluczam by w przyszłości, dla klubów grających na poziomie nowopowstałej I Ligi brama była otwarta. Ale na razie skoncentrujmy się na tym, by wszystkie kluby Ekstraklasy były udziałowcami spółki.

B.T.: To może tera trochę o klubie którego również jest Pan prezesem. Rekord Bielsko Biała jako beniaminek rewelacyjnie spisuje się w ekstraklasie. Jaka jest tajemnica tego sukcesu?

J.Sz.: Tajemnica sukcesu? Myślę że jest tutaj kilka powodów. Przede wszystkim muszę powiedzieć, że bardzo cieszymy się że nie musimy walczyć o utrzymanie w najwyższej lidze, co zwykle spotyka większość beniaminków. To już nas w jakiejś mierze satysfakcjonuje. Przed sezonem wyznaczyliśmy sobie cel, by uplasować się w górnej części tabeli, i jak widać cel ten zostanie spełniony. Drużynę stosunkowo niezłą mieliśmy już w momencie zdobywania awansu do Ekstraklasy. Trzeba tutaj zwrócić uwagę, że była ona oparta na naszych wychowankach, którzy od lat związani są z Rekordem. Następna kwestia to wzmocnienie ze strony włoskiego szkoleniowca Andrea Bucciola. . Przede wszystkim musimy pamiętać, że na sukces zespołu pracowali wszyscy - bo i zawodnicy, i cały sztab szkoleniowy. Oddanie trenera Marcina Biskupa, który również jest z naszego środowiska i prowadzi jedną z naszych drużyn juniorskich, niewątpliwie znacząco wpłynęło na grę naszego zespołu. Ważna kwestią są tutaj również trafione wzmocnienia drużyny - czyli pozyskanie takich zawodników jak Krystian Brzenk, Paweł Machura, Radek Polasek czy Tomasz Dura. Jednym z ważnych aspektów było również przekonanie jednego z naszych czołowych zawodników, którym jest Paweł Budniak, by skoncentrował się tylko na grze w futsal. To wszystko spowodowało, że mamy teraz naprawdę przyzwoitą drużynę.

B.T.: Rozgrywki ligowe weszły w decydującą fazę dlatego muszę o to zapytać: Kto będzie Mistrzem Polski według Janusza Szymury?

J.Sz.: Ja oczywiście życzę wszystkim wygranej, lecz odpowiem bezpośrednio - sądzę że będzie to Akademia FC Pniewy. Zarówno z punktu widzenia obecnej przewagi w tabeli, jak i z punktu widzenia składu personalnego, trenera który prowadzi ten zespół czy chociażby faktu, że zespół do tego celu budowany jest już od dobrych kilku lat. Także wiele przemawia za tym, że mistrzostwo po raz pierwszy trafi do Wielkopolski. Jeśli natomiast chodzi o to kto spadnie z ligi, to oczywiście nie życzę tego nikomu, ale kogoś to dotknąć musi. Myślę jednak, co jest bardzo dobre, że nie ma w lidze jakiegoś zdecydowanego outsidera - tam z każdą drużyną można przegrać. Nawet te drużyny, które są u góry tabeli, nigdy nie mogą być pewne 3 punktów. Jako ciekawostkę mogę dodać, że my jako Rekord najwięcej punktów straciliśmy nie z liderami, bo dodatni bilans mamy i z Akademią, i Clearexem, i Novą Katowice, i z Hurtapem również wygraliśmy - czyli praktycznie z całą czołówką. Jak się okazuje, najwięcej punktów straciliśmy z GKSem Jachym Tychy - porażka i remis. To pokazuje, na jak dużym poziomie są praktycznie wszystkie zespoły Ekstraklasy.

B.T.: Ostatnie już pytanie dotyczy hitu zblizającej się kolejki i być może nawet całego sezonu - jaki typ?

J.Sz.: Akademia - Hurtap tak? No to powiem... Remis!

Dziękujemy bardzo i życzymy sukcesów zarówno w działaniach jako prezes spółki i jak i w zmaganiach ligowych pod szyldem Rekordu.

Źródło: 40minut.pl

TP

powrót

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto