Sprawić kilka niespodzianek

O ich zimowych przygotowaniach swoich podopiecznych i zamierzeniach przed rundą wiosenną opowiada Krzysztof Skrzyp, szkoleniowiec młodych „rekordzistów”.  – Okres przygotowawczy rozpoczęliśmy w połowie stycznia. Przez pierwsze dwa tygodnie zajęcia miały charakter otwarty i mogli w nich uczestniczyć szesnastolatkowie spoza naszego klubu. Tzw. mezocykl przygotowania ogólnego i kierunkowego zaplanowałem do połowy marca, a jego treść wypełniały ćwiczenia „ogólnousprawniające”, kształtujące wytrzymałość i siłę oraz jednostki treningowe o charakterze szybkościowo-siłowym i wytrzymałościowo-siłowego. Później skupiliśmy się już wyłącznie na pracy na boisku, przechodząc z wolna do typowo piłkarskich akcentów jak m.in. technika specjalna, taktyka obrony oraz ataku pozycyjnego i indywidualnego. Jako sprawdzian nabytych umiejętności służyły nam gry kontrolne z rówieśnikami z GKS-u Katowice, MOSiR-u Jastrzębie i Unii Bieruń Stary oraz ze „starszymi” zespołami Piasta Gliwice i Zapory Wapienica. Zadowolony jestem z frekwencji na zajęciach oraz zaangażowania i sumienności chłopaków. Cieszy mnie, że wraz dojrzewaniem fizycznym postępuje równocześnie zmiana mentalna. Obserwuję coraz większą świadomość w treningu. Chłopcy wiedzą w jakim celu przychodzą na zajęcia i co chcą osiągnąć. Chciałbym wyróżnić kilku zawodników, którzy poprzez sumienność, samodyscyplinę i ciężką pracę poczynili w ostatnim okresie największy postęp. W tej grupie są: Bartłomiej Paszek, Paweł Maga, Zbigniew Kupczok, Michał Mioduchowski i Kamil Jakubiec. Cały czas pracujemy nad doskonaleniem naszej gry. Biorąc pod uwagę predyspozycje i cechy piłkarzy preferuję grę opartą na dwóch systemach: 4-1-4-1 i 4-4-2. Bezwzględna dyscyplina taktyczna i zaangażowanie emocjonalne, to elementy na które kładę największy nacisk w grze. Chciałbym, aby tej rundzie mój zespół grał skutecznie i realizował założenia taktyczne. Zdaję sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytami rozgrywek, niemniej liczę na to, że sprawimy naszym kibicom kilka miłych niespodzianek.