Bardzo dobry mecz, bardzo dobrych drużyn

- Uważam, że był to świetny mecz, i do tego toczony w bardzo szybkim tempie. Spotkały się dwie bardzo dobre drużyny. Patrząc z naszego punktu widzenia – cieszy kontynuacja zwycięskiej passy.  Natomiast już teraz wiemy, że Krakbet nie będzie łatwym rywalem w ekstraklasie. Jest w ich składzie kilku anonimowych graczy, ale jest też paru z bardzo znanymi nazwiskami w futsalowym środowisku. Z początku zapowiadało się na powtórkę z pierwszego ćwierćfinału w Krakowie gdzie tylko dzięki postawie Krystiana nie schodziliśmy na przerwę z bagażem kilku goli. To goście mięli inicjatywę, ale zdołaliśmy przetrzymać ich napór, a na finiszu ważnego gola, podcinającego skrzydła rywalom, strzelił Paweł Budniak. W drugiej części zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie. Byliśmy skuteczni nie tylko w ataku, ale także w działaniach obronnych. Dobrze broniliśmy się przez cały czas gry krakowian z „lotnym bramkarzem”. Owszem, Krakbet miał parę okazji do zdobycia gola, ale i my kilkakrotnie skontrowaliśmy. W tej fazie mecz toczył się już pod naszą kontrolą.

fot. Paweł Mruczek