AKS Mikołów - Rekord B-B 0:1

Na otwarcie rundy wiosennej bielszczanie wystąpili w Mikołowie.

27-03-2010 14:13

AKS Mikołów - Rekord Bielsko-Biała 0:1 (0:1)

0:1 Woźniak (22 min.)

Rekord: Jacak - Mojżesz (70. Ogrocki), Kania, Rumiński, Bogdan, Kasprzycki, Stajerski (81. Jaroś), Maślorz, Daniel Lech (58. Karwowski), Jędrzejko, Woźniak (89. Marek)

Gospodarze w strojach szaro-czerwonych, bielszczanie na biało.

1. Od środka Rekord

3. Szarża Woźniaka zablokowana, powstrzymana przez obrońcę

4. Świetny cross Bogdana do Woźniaka, Kowalczyk broni w sytuacji sam na sam z napastnikiem Rekordu; szkoda wybornej okazji bramkowej

7. Obie ekipy mają problem z prowadzenim gry m.in. z powodu "zapiaskowanej" murawy boiska

9. Dobry atak pozycyjny gości, ale dośrodkowanie Woźniaka wyłapuje bramkarz AKS-u; natarcie Jędrzejki, które wybiegiem uprzedza Kowalczyk 

12. Żółta kartka dla Bogdana za faul na Kucu

15. Faul na Maślorzu na wysokości linii pola karnego, ale bez efektu

17. Odgłosy z defensywy AKS-u: "Uwaga! Jadą z nami"

20. Gospodarze oddali dotąd dwa niegroźne strzały

21. Po rajdzie Kasprzyckiego rzut rożny dla bielszczan

22. Goool!! Dogranie z kornera Bogdan, przegłówkowuje Jędrzejko, a Woźniak głową i z bliska dopełnia formalności

28. Zblokowane uderzenie Stajerskiego, a poprawka Maślorza wysoko nad bramką

30. Rzut wony mikołowian z 30-stu metró pewnie wyłapuje Jacak

31. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Jędrzejko, przy "skaczącej" piłce zawodnik Rekordu nie mógł lepiej uderzyć i jedynym zyskiem okazał się korner

35. Dwa rzuty rożne dla gości pod rząd - bez efektu

36. Po akcji Lecha kolejny korner Rekordu; Stajerski główkuje nad poprzeczką

39. Mikołowianie coraz bardziej nerwowi w swoich poczynaniach

41. Co za okazja! Kasprzycki przejmuje piłkę w środku pola, rusza fantastyczna kontra, po której Woźniak pudłuje w doskonałej sytuacji

45+2. Koniec I części - dobra gra gości, żal jedynie kilku zmarnowanych szans bramkowych

51. Trochę niemrawy początek z obu stron

54. Szykuje się zmiana u gości, do wejścia przygotowany Karwowski; kontra - Jędrzejko podaje do Woźniaka, ale strzał zbyt lekki, aby zmylić bramkarza

57. Spięcie pod bielską bramką w powietrzu faulowany Jacak, uderzenie gracza miejscowych nogami odbija na korner "Majdan"

61. Świetne dogranie Maślorza w pole karne do Woźniaka, który podaje niecelnie w wymarzonej sytuacji

63 .Po "profesorsku"  i nie po raz pierwszy w meczu interwniuje w obronie Bogdan

64. Niestety w grze "rekordzistów" coraz więcej chaosu, kolejny rzut wolny AKS-u, ale mur na swoim miejscu

69. Bielszczanie mają kłopoty z utrzymaniem się przy piłce; do wejścia szykuje się Ogrocki

73. Ładna kombinacja w trójkącie: Maślorz - Karwowski - Woźniak, zakończona faulem na bielszczaninie. Po wolnym "Woźnego" piłkę z okolic "okienka" broni golkiper gospodarzy

77. Dobrze rozegrany przez gości rzut wolny, Woźniak do Bogdana, którego strzał z trudem blokują obrońcy

79. Solowy rajd lewą flanką Jędrzejki, w efekcie korner

83. Kolejna fantastyczna okazja Rekordu; Kasprzycki prostopadle do Jędrzejki, ten do Woźniaka i ..."pudło"

86. Nerwowo po obu stronach

87. Efektowny rajd Kasprzyckiego, po którym Woźniak trafia w bramkarza

89. Ligowy debiut 17-letniego Michała Marka

90+3. Arbiter kończy mecz. Bielszczanie wywożą trzy punkty z trudnego terenu w przenośni i dosłownie! Udany debiut trenerów: Szymury i Duleby oraz kilku zawodników!

TP

powrót

blazej2729

Data dodania:29-03-2010 21:12

szkoda że tylko 1:0 ale najważniejsze są 3 punkty

FranzMaurer

Data dodania:28-03-2010 10:57

Szkoda,że wynik nie oddaje przebiegu meczu, bo nawet 0:5 nie byłoby dla gospodarzy krzywdzące, sami oddali tylko dwa strzały w światło bramki, w tym jeden z wolnego; co prawda był taki moment w drugiej połowie,że się długo przy piłce utrzymywali,ale wynikało to też z tego,że Rekord chciał zaraz po przejęciu piłki jednym długim podaniem uruchomić Wozniaka, a długie piłki głównie padały łupem obrońców lub bramkarza, jeśli nawet już kontra się udawała, to pod bramką brakowało centymetrów do szczęścia. Trzeba też wspomnieć o panu z gwizdkiem, którego po raz kolejny przerosły czwartoligowe zawody. Nieudolność,niekonsekwencja, brak orientacji na boisku, brak odwagi w podejmowaniu decyzji, a często zupełna tych decyzji niezrozumiałość to jego sędziowskie 'atrybuty'. Ostatni raz sędziował nam chyba w Czechowicach z MRKSem, a teraz tylko potwierdził swą bardzo wątpliwą fachowość.

Treść komentarza:

Login:

Hasło:

Aby móc dodawać komentarze musisz posiadać konto:załóż konto